
Język polski bywa bardzo krzywdzący dla pewnych zwierząt… Jeden z naszych ukochanych czworonogów – pies – od wieków uważany był za symbol biedy, cierpienia, podłości i upadku. Chociaż dzisiaj prawie wszyscy uwielbiamy już psy i uważamy je za nieocenionych przyjaciół człowieka, nasz język pamięta jego gorsze czasy. Ujawnia się to przede wszystkim we frazeologizmach.
- Psi pieniądz – marne grosze
Prawie nie otrzymywał wynagrodzenia, zarabiał tam psie pieniądze. - Pogoda pod psem – ulewa, brzydka pogoda
Mieliśmy iść na spacer, ale dzisiaj pogoda pod psem. - Pieskie życie – egzystencja pełna cierpienia i wyrzeczeń
Ciągle brakuje mu pieniędzy, wiedzie pieskie życie. - Pies z nim tańcował – jest komuś całkiem obojętny
Ona się obraziła, ale pies z nią tańcował, niech robi, co chce. - Pies z kulawą nogą – nikt
Do takiej speluny pies z kulawą nogą by nie zawitał. - Ni pies, ni wydra – nie wiadomo co
Ufarbowała wlosy i wygląda teraz dziwnie – ni pies, ni wydra. - Jak zbity pies – wyglądać źle, nędznie, chorowicie
Po tej awanturze wygląda jak zbity pies.
Podobnie rzecz ma się z ptakami. Zazwyczaj kojarzą się z bezmyślnością, czasem głupotą. Frazeologizm ptasi móżdżek używany jest w stosunku do osób uważanych za niezbyt mądre. Podobnie negatywnie przestawił intelekt kruka Ignacy Krasicki:
Bywa często zwiedzionym,
Kruk i lis – Ignacy Krasicki
Kto lubi być chwalonym.
Kruk miał w pysku ser ogromny;
Lis, niby skromny,
Przyszedł do niego i rzekł: „Miły bracie,
Nie mogę się nacieszyć, kiedy patrzę na cię!
Cóż to za oczy!
Ich blask aż mroczy!
Czyż można dostać
Takową postać?
A pióra jakie!
Szklniące, jednakie.
A jeśli nie jestem w błędzie,
Pewnie i głos śliczny będzie”.
Więc kruk w kantaty; skoro pysk rozdziawił,
Ser wypadł, lis go porwał i kruka zostawił.
Jak jednak wygląda rzeczywistość? Całkiem inaczej. Ptaki, a szczególnie kruki, są niezwykle inteligentnymi stworzeniami. Dowodzi tego kilka eksperymentów i obserwacja tych zwierząt.