Pierwsza pomoc – prezentacja

Udzielanie pierwszej pomocy to umiejętność kluczowa dla każdego człowieka. Każdy z nas może stanąć przed koniecznością zatamowania krwawienia, usztywnienia złamanej kończyny czy też wykonania resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Przed udzieleniem pierwszej pomocy przedmedycznej należy bezwzględnie pamiętać o kilku rzeczach.

  • Zawsze musisz najpierw zadbać o własne bezpieczeństwo!
  • Dzwoniąc na 112, musisz podać adres zdarzenia, a nie swój domowy.
  • Zawsze reanimuj, jeśli nie ma pulsu – to może być jedyna szansa poszkodowanego.
  • Unikaj kontaktu z krwią lub używaj rękawiczek w celu zminimalizowania ryzyka zakażeń.
  • Jeśli nie chcesz robić sztucznego oddychania, skup się na uciskaniu klatki.
  • Nigdy nie usuwaj się ciała poszkodowanego wbitych szkieł, noży, drutów – to zadanie chirurgów.
  • Nie tamuj krwawienia z uszu ani z głowy – tego typu urazy najpierw musi obejrzeć lekarz.

Pierwsza pomoc przedmedyczna – główne zasady

  1. Upewnij się, że nie grozi ci niebezpieczeństwo, i dopiero wtedy podejdź do poszkodowanego.
  2. Sprawdź, czy poszkodowany jest przytomny – zapytaj go, czy cię słyszy, lekko potrząsając jego ramieniem. Jeśli poszkodowany jest przytomny, zapytaj, co się stało i oceń jego stan. Jeśli uznasz, że potrzebuje pomocy medycznej (złamania, głębokie rany, głęboki szok), zadzwoń po pomoc (999 – bezpośrednio na pogotowie lub 112 – ogólny numer alarmowy, także w Unii Europejskiej). Pozostań z poszkodowanym i obserwuj go aż do przyjazdu pogotowia.
  3. Jeśli poszkodowany nie odpowiada, zadzwoń po pomoc jeśli jesteś sam (999 lub 112) lub wskaż osobę, która ma to zrobić – zwróć się do kogoś z rozkazem: „Proszę teraz zadzwonić na numer 999”. Musisz być stanowczy – ludzie często nie reagują i czekają, aż ktoś inny zadzwoni po pomoc.
  4. Telefon po pomoc – podajesz krótko informacje i słuchasz wskazówek dyspozytora. Mówisz zwieźle:
    • kto wzywa pomocy (ja jako świadek, poszkodowany itp.),
    • co się stało (wypadek, pożar, upadek, utrata przytomności itp.),
    • gdzie się stało (adres miejsca zdarzenia),
    • kto został poszkodowany i ile osób potrzebuje pomocy,
    • czy istnieją inne zagrożenia. Uwaga! Ludzie w stresie często się mylą, np. pytani przez dyspozytora o adres, podają swój. Staraj się zachować spokój i odpowiadać na pytania dyspozytora oraz wykonuj jego wskazówki aż do przyjazdu pomocy.
  5. Jeśli osoba poszkodowana nie odpowiada, musisz sprawdzić, czy oddycha. Przyłóż ucho blisko jej ust i obserwuj klatkę piersiową. Jeśli czujesz oddech, a klatka piersiowa się unosi, ułóż poszkodowanego w pozycji bezpiecznej. Następnie obserwuj go aż do pojawienia się pogotowia.
  6. Jeśli nie czujesz oddechu, a klatka piersiowa się nie unosi, musisz przystąpić do resuscytacji krążeniowo-oddechowej (RKO).
  7. Resuscytacja krążeniowo-oddechowa poszkodowanego bez oddechu: Wykonaj 30 uciśnięć klatki piersiowej, a następnie dwa wdechy. Staraj się uciskać w tempie 100 razy na minutę (w rytm piosenki Stayin alive).
  8. RKO wykonuj do momentu, gdy poszkodowany odzyska przytomność (wtedy ułóż go w pozycji bezpiecznej, bądź do przyjazdu karetki (nieważne ile czasu to zajmie, nie rezygnuj!). Ważne: jeśli nie masz maseczki i nie chcesz wykonywać sztucznych oddechów, nie musisz tego robić – skup się na uciskaniu klatki piersiowej!

Zapoznaj się z prezentacją, która mówi o podstawowych działaniach w przypadku większości sytuacji, jakie mogą nas spotkać. Pamiętaj: wiedza, jak się zachować w przypadku wypadku bądź jakiegokolwiek zagrożenia zdrowia lub życia, jest bezcenna.

Jak chronić swoje dane osobowe?

Instalujesz nową grę na swoim smartfonie. Pobierasz, klikasz i pojawia się ekran mówiący o wyrażeniu przez ciebie zgody na dostęp aplikacji do mikrofonu, aparatu, multimediów i listy kontaktów. Mimo to klikasz „dalej”, bo chcesz pograć.

Kończysz pisać egzamin gimnazjalny. Część językowa poszła ci świetnie, zarówno podstawa jak i rozszerzenie. Podnosisz rękę, podchodzi nauczyciel z komisji, sprawdza poprawność kodowania i pozwala ci opuścić salę. Wskazuje jeszcze na leżącą na biurku metryczkę z twoimi imionami i nazwiskiem, datą urodzenia oraz numerem PESEL. Ty ją jednak zostawiasz, tak samo jak poprzedniego dnia.

Przychodzisz do domu i zauważasz, że skrzynka na listy jest pełna. Wyjmujesz korespondencję i zanosisz rodzicom – zwykle kierowana jest do nich. Twój tata przegląda listy i ulotki. Znajduje oferty i katalogi, które go nie interesują, odkłada też koperty, z których wyjmuje rachunki, a następnie prosi cię o ich wyrzucenie. Bierzesz to wszystko i wrzucasz w całości do śmieci segregowanych – do papierów. Czujesz dumę, bo chronisz w ten sposób środowisko.

Kto ma prawo do posiadania moich danych osobowych?

W każdej z tych sytuacji ryzykujesz, że twoje dane osobowe wpadną w niepowołane ręce. Dzisiaj bardziej niż kiedykolwiek powinniśmy zwracać uwagę na to, co, komu i w jaki sposób udostępniamy. Wiele instytucji gromadzi informacje o nas – imiona i nazwiska, adresy, numery PESEL czy NIP, dane kontaktowe czy bankowe. Mają do tego prawo, jeśli wynika to z ustawy, np.:

  • urząd miejski ma prawo do posiadania twoich danych osobowych, by poprawnie wykonywać swoje zadania, np. dokonywać ewidencji ludności, udzielać meldunków, potwierdzać status obywateli, umożliwiać udział w wyborach itp.,
  • szkoła ma prawo do posiadania twoich danych sobowych – bez nich nie mogłaby sprawować nad tobą opieki, kształcić cię i poświadczać ukończenia kolejnych stopni edukacji,
  • państwowe zakłady, ośrodki czy instytucje mają prawo do posiadania twoich danych osobowych, by działać zgodnie ze swoimi celami statutowymi – wspierać, kontrolować, udzielać świadczeń lub ochrony,
  • twoja przychodnia ma prawo do posiadania twoich danych, w tym wrażliwych (mówiących o stanie zdrowia) – bez nich nie mogłaby cię zidentyfikować, udzielić świadczeń ani prowadzić karty lekarskiej,
  • twój operator telefonii komórkowej ma prawo posiadania twoich danych osobowych – w przypadku abonamentu w celu poprawnej realizacji usług, a przypadku umowy pre-paid zgodnie z ustawą antyterrorystyczną,
  • sklep internetowy, który realizuje zlecone przez ciebie zamówienie ma prawo do posiadania twoich danych osobowych w celu realizacji zamówienia, czyli dostarczenia towaru pod twój adres, wystawienia faktury czy gwarantowania prawa do zwrotu.

Zwróć uwagę, że istnieją instytucje mające szerszy dostęp do twoich danych, jak urzędy państwowe, które znają twoją datę urodzenia, imiona rodziców, numer PESEL, adres, szkołę, do której uczęszczasz czy świadczenia, z jakich korzystasz. Inne, takie jak sklepy, mają prawo tylko do węższego zakresu – np. operator telefonii komórkowej, by należycie wykonywać zapisy umowy, nie musi znać twojego stanu zdrowia ani stanu edukacji.

Zawsze więc zwracaj uwagę, co i komu udostępniasz. Jeśli coś budzi twoje wątpliwości, pytaj, gdyż masz prawo znać podstawę prawną. Chroń szczególnie swój adres, numer PESEL, oraz telefon i adres e-mail. Masz też prawo zażądać zmiany lub usunięcia swoich danych osobowych.

Co grozi osobom, których dane osobowe znalazły się w niepowołanych rękach?

  • Kradzież tożsamości – osoba znająca twoje dane może się pod ciebie podszyć, wykorzystać twoich znajomych do wyłudzenia pożyczek lub założyć na twoje dane konto i sprzedać coś bez pokrycia, po czym się ulotnić.
  • Kłopoty finansowe – na twoje nazwisko może zostać wzięta pożyczka.
  • Utrata kont w serwisach społecznościowych – sprawca może przejąć twoje profile i zażądać okupu za ich oddanie lub za nieupublicznianie znalezionych tam kompromitujacych treści – fotografii, rozmów itp.
  • Zasypanie spamem, niechcianymi ofertami i telefonami – jeśli dane osobowe ofiary zostały sprzedane, staje się ona obiektem nękania ze strony firm oferujących produkty, prezentacje czy usługi.
  • Włamanie do domu – znajomość adresu i skontrolowanie stanu posiadania (przejrzenie zdjęć domu, biżuterii czy samochodów, którymi ludzie chwalą się w sieci) ułatwia sprawcy podjęcie decyzji o wyborze ofiary.

Jak chronić swoje dane osobowe?

  • Nie podawaj nikomu niepowołanemu swoich danych osobowych.
  • Chroń swoje dokumenty – zawsze miej je przy sobie, nie oddawaj ich „w zastaw” i nie pozwalaj ich skanować (jest to zabronione), nie zamieszczaj ich fotografii w sieciach społecznościowych.
  • Nie chwal się w sieci swoimi świadectwami, kartami płatniczymi ani biletami lotniczymi.
  • Ogranicz ujawnianie w internecie swojej lokalizacji.
  • Przed wyrzuceniem niszcz koperty z adresami oraz nośniki danych.
  • Stosuj silne hasła do swoich kont e-mail i profili na portalach społecznościowych.
  • Rozważ posiadanie dwóch kont poczty e-mail – jednego poważnego i oficjalnego na sprawy związane ze szkołą i pracą, drugiego do celów logowania się na mniej ważne portale rozrywkowe wymagające podania konta e-mail.
  • Uczul swoich najbliższych, by nie podawali nikomu twojego numeru telefonu ani e-mail – jeśli ktoś chce się z tobą skontaktować, może podać swoje dane.
  • Chroń także dane innych – nie wrzucaj wiadomości o nich do sieci, nie ujawniaj cudzych numerów telefonów ani adresów bez ich zgody.

Śledzenie zjawisk pogodowych

Polski klimat określany jest jako przejściowy pomiędzy morskim i kontynentalnym, co w praktyce oznacza dużą zmienność pogody i często pojawiające się burze, które powodują wiele strat – zerwane dachy, połamane drzewa czy lokalne podtopienia. W sieci można znaleźć kilka stron, które pomogą przygotować się na tego rodzaju zjawiska pogodowe. Dzięki temu z pewnym wyprzedzeniem można zabezpieczyć dobytek i ostrzec bliskich. Pamiętać jednak należy, że nie są to informacje stuprocentowo pewne. Aury nie da się przewidzieć z całkowitą pewnością, ale zwykle lepiej dmuchać na zimne i zawczasu odłączyć sprzęty elektroniczne z sieci i schować meble ogrodowe, aby nie odfrunęły do sąsiada.

  • ICM – meteorogram opracowywany na bieżąco przez pracowników Uniwersytetu Warszawskiego. Znakomite narzędzie pozwalające dosyć dokładnie określić pogodę w ciągu kolejnych 48 godzin. Wadą jest fakt, że w okresie wiosenno-letnim prognozy nie są doskonałe. Świetnie sprawdzają się temperatury powietrza i prędkość wiatru, trudniej za to jest trafnie prognozować wówczas opady (burze to zazwyczaj zjawiska nieokiełznane). Świetnie sprawdza się w zimie.
ICM - prognozy pogody na 24/48 godzin
  • Sat24.com  – pozwala śledzić bieżące zachmurzenie oraz występujące zjawiska burzowe. Pokazuje także poziom zaciemnienia planety. Świetne narzędzie pozwalające prognozować, kiedy będziemy mieli nad swoim regionem pogodne, a kiedy pochmurne niebo.
Sat24 - obserwacja aktualnego stanu zachmurzenia w Europie
  • Radar.bourky.cz – czeski radar pokazujący, ile opadów spadło w danym regionie. Swoim zasięgiem obejmuje cały Dolny i Górny Śląsk oraz część Małopolski. Dodatkowo pozwala śledzić trasę burz – w miejscach uderzeń piorunów pojawiają się czarne krzyżyki.
Radar.bourky - obserwacja opadów na Śląsku i w części Małopolski
  • Możliwość śledzenia poziomu wód w monitorowanych miejscach zbiorników wodnych oraz rzek i cieków – dla osób obawiających się powodzi – Hydro-mapa. Dla większej wygody można przybliżać i oddalać obraz mapy.
Hydromapa - śledzenie poziomu wód w rzekach, zbiornikach i jeziorach
  • Narzędzie niezwykle przydatne w okresie wiosenno-letnim. Pracownicy grupy Estofex na bieżąco monitorują sytuację pogodową i wydają ostrzeżenia. Pierwszy stopień oznacza ryzyko burz. Drugi stopień to burze z dużymi porywami wiatrów i opadami gradu. Trzeci stopień oznacza wielkie niebezpieczeństwo. Od 1997 roku ostrzeżenie trzeciego stopnia wydane było tylko trzy razy. Wnioski – gdy pojawi się „trójka” należy pochować wszystko  z ogrodu, tarasu i balkonu wszystko, schować samochód do garażu i zabezpieczyć wszystkie okna.
Ostrzeżenia Estofex
  • I na koniec Real-Time Lightning Map. Strona pozwala śledzić w czasie rzeczywistym trasę burzy. Istnieje możliwość przybliżania i oddalania mapy. Fantastyczne narzędzie dla osób pracujących z internetem czy urządzeniami elektrycznymi. Dzięki niemu można ocenić, czy burza jest jeszcze daleko, czy już się zbliża i należy odłączyć z sieci elektronikę, by ustrzec się przed poważnymi stratami.
Pioruny w czasie rzeczywistym - mapa

Pamiętaj! W przypadku burzy ważne jest, aby odłączyć od sieci elektrycznej wszystkie działające urządzenia. Zwróć uwagę na to, by kable były odsunięte od gniazdek (zdarzało się, że w przypadku silnych wyładowań iskra przechodziła na odłączone urządzenia i je wypalała).

Zabójcze prądy strugowe

Prąd strugowy, wsteczny - inaczej zwany cofka. Zdjęcie fal
OLYMPUS DIGITAL CAMERA

Fale widoczne na powyższym zdjęciu nie są jednolite – w prawej górnej części fotografii widać gładszą powierzchnię morza. Prawdopodobnie tam właśnie uchodzi w otwarte morze tzw. prąd strugowy inaczej zwany prądem wstecznym lub cofką (ang. rip current). Spowodowany jest załamaniem się fal, które wchodzą w „ciąg wsteczny” i z dużą mocą biegną z powrotem w morze. Obiekt, który znajdzie się w miejscu tworzenia się prądu strugowego zostaje z wielką siłą odciągnięty od brzegu.

Wiele przypadków utonięć związanych jest z prądami strugowymi. Raporty prasowe wskazują, że wiele akcji ratowniczych na plażach Bałtyku związanych jest z prądami strugowymi. Prądy strugowe odpowiedzialne są za 80% wszystkich akcji ratowniczych przez ratowników na plażach na Florydzie w USA. 

Wikipedia

By zrozumieć, z jaką mocą morze odciąga od brzegu pływającego, trzeba zobaczyć to na własne oczy. Poniższy film zrealizowany został przez ratowników. Jeden z nich, silny i doświadczony pływak, postanowił pokazać, że nawet jego umiejętności nie są wystarczające, by uwolnić się z wodnej pułapki. Film zrealizowano w celach edukacyjnych, a nad bezpieczeństwem głównego aktora czuwała ekipa ratowników  wodnych wyposażonych w odpowiedni sprzęt.


Co więc można zrobić, jeśli mimo wszystko znajdziemy się w kleszczach prądu strunowego?

  • Nie próbuj płynąć do brzegu i nie walcz, by nie stracić sił.
  • Za wszelką cenę staraj się utrzymać na powierzchni.
  • Gdy poczujesz, że prąd osłabł, zacznij płynąć równolegle do wybrzeża i dopiero potem skieruj się do brzegu.
  • Aby uniknąć takiej sytuacji: zawsze stosuj się do zaleceń ratowników, przed wejściem do wody sprawdzaj kolor flagi i nie ryzykuj pływania w miejscach niestrzeżonych.

Burza i silne wiatry – zasady zachowania się

zasady-zachowania-sie-podczas-burzy.jpg

Podczas burzy

Porażonym może zostać każdy, kto podczas burzy przebywa na świeżym powietrzu. Najbardziej narażeni są ludzie i zwierzęta na otwartej przestrzeni, wtedy, gdy są najwyższym punktem w okolicy. Gdy dojdzie do bezpośredniego uderzenia w człowieka, szanse na przeżycie maleją prawie do zera, chociaż istnieją wyjątki.

Główną przyczyną śmierci porażonego jest niewydolność pracy serca po przepływie silnego prądu. Przepływ przez ciało prądu pioruna powoduje szok, na który ludzkie serce reaguje migotaniem komór. Jest to nieregularne i szybkie drganie mięśnia sercowego, co (jeśli nie zostanie zastosowany masaż serca) w końcu powoduje ustanie pracy serca. Na przywrócenie poprawnej akcji serca i oddechu jest mało czasu – kilka minut. Im dłużej nie zastosowana została pierwsza pomoc, tym mniejsze szanse na przeżycie.

Większość wypadków są to porażenia nie bezpośrednie, ale częściowe, gdy przez ludzkie ciało przepływa tylko część prądu pioruna. Takie przypadki występują, gdy piorun uderzy w drzewo, pod którym schroniła się jakaś osoba. Wtedy większość prądu spływa do ziemi przez pień drzewa, ale nawet ten mały ułamek natężenia prądu pioruna może zabić. Co trzecie porażenie występuje pod drzewem. Dlatego nie należy stawać w czasie burzy pod wysokimi drzewami – szczególnie odosobnionymi, na wzniesieniach, na szczytach górskich, pod masztami!

Ponieważ prąd pioruna po uderzeniu w ziemię rozchodzi się we wszystkich kierunkach i słabnie wraz ze zwiększającą się odległością od miejsca uderzenia (im dalej tym słabszy prąd na powierzchni ziemi), to nasze nogi mogą stać w miejscach o różnych wartościach natężenia prądu, w wyniku czego nastąpi przepłynięcie przez nas prądu i tzw. porażenie krokowe. Dlatego podczas burzy zaleca się chodzenie małymi krokami – wtedy porażenie krokowe będzie słabsze.

Jak należy się chronić przed porażeniem pioruna ?

  • Należy pozostać w domu, chyba, że jest to naprawdę konieczne.
  • Trzymać się z daleka od otwartych okien, drzwi, kominków, piecy, umywalek, wentylatorów i innych urządzeń elektrycznych podłączonych do prądu.
  • Nie używać telefonu stacjonarnego.
  • Nie używać przedmiotów takich jak wędki, kije golfowe.
  • Nie przenosić łatwopalnych materiałów w otwartych pojemnikach.
  • Nie przebywać w wodzie i w małych łódkach.
  • Zostać w samochodzie, gdy jest się w trakcie podróży (samochody są jednymi z bezpieczniejszych miejsc do ukrycia się – klatka Faradaya).
  • Poszukać schronienia w budynku, jaskini, kanionie.
  • Jeśli nie ma w pobliżu schronienia, należy unikać wysokich obiektów w okolicy.
  • Kiedy czujesz ładunki elektryczne w powietrzu, gdy włosy stają ci dęba, przykucnij (nogi złączone) szybko, ponieważ błyskawica może cię trafić.
  • W żadnym wypadku nie kładź się na ziemi.
  • Poszukaj obniżeń terenu (wąwóz, dolina).
  • Trzymaj się z dala od obiektów metalowych, takich jak siatki ogrodzeń i słupy,
  • Jeśli przebywasz w grupie, powinniście się rozproszyć.

Silne wiatry

Silne wiatry i huragany najgroźniejszą formę przyjmują w okresie wiosennym i jesiennym. Powodowane są najczęściej szybko przemieszczającymi się niżami. Przed wystąpieniem wichury najważniejszą rzeczą jest, aby upewnić się, czy wszyscy członkowie Twojej rodziny wiedzą, jak postępować w czasie huraganu, oraz wyłączyć wszystkie urządzenia elektryczne i gazowe.

Działania w przypadku wichury i huraganu

Gdy masz pewność, że zbliża się niebezpieczeństwo wystąpienia silnego wiatru (wichury, huraganu), trzymaj się poniższych zasad.

  • Szukaj schronienia w budynku.
  • Włącz radio na baterię i słuchaj uważnie komunikatów o zagrożeniach i sposobach postępowania.
  • Dokładnie zamocuj lub schowaj elementy (krzesła ogrodowe, skrzynie, narzędzia ogrodowe) mogące podczas silnego wiatru zostać porwane i wyrządzić szkody.
  • Pozamykaj wszystkie okna i drzwi zewnętrzne do wszystkich budynków.
  • Bez uzasadnionej potrzeby nie wychodź z budynku.
  • Wyłącz odbiorniki energii elektrycznej, urządzenia gazowe, a najlepiej główny wyłącznik prądu i gazu. Zminimalizuje to prawdopodobieństwo powstania pożaru.
  • Skryj się w najniższych partiach budynku, z dala od okien i oszklonych drzwi.
  • Nie parkuj i nie zatrzymuj pojazdu pod trakcjami elektrycznymi, drzewami lub innymi obiektami, które mogłyby spaść na samochód.
  • Jeśli przy drodze, którą podróżujesz, rosną drzewa, postaraj się zatrzymać pojazd na otwartej przestrzeni, wolnej od upadających części drzew i innych obiektów.

O wszystkich zdarzeniach podczas silnych wiatrów, mających istotne znaczenie dla bezpieczeństwa ludzi informuj natychmiast Straż Pożarną, Policję oraz pogotowie energetyczne i gazowe.

Porady ze strony internetowej Komendy Głównej PSP

Antybiotyki to nie cukierki…

Wyzwanie 10 lat (#10yearschallenge) to popularna przed kilkoma miesiącami zabawa, w której internauci porównywali na fotografiach swój wygląd obecnie i przed dziesięcioma laty. Na poniższym zdjęciu wykorzystującym ten schemat widać skuteczność antybiotyków w walce z kulturami bakterii przed dekadą i aktualnie. Ciemniejsze pola dookoła próbek antybiotyków to bariera, do której bakterie nie namnażają się. Widać jak na dłoni, że siła działania antybiotyków dramatycznie się zmniejszyła.

Odporność bakterii na antybiotyki

Co oznacza to dla ludzi? Przede wszystkim coraz mniejsze szanse na skuteczną walkę z infekcjami bakteryjnymi. Odkrycie działania penicyliny (pierwszego antybiotyku) przez Aleksandra Fleminga było przełomem i pozwoliło skutecznie przeciwdziałać infekcjom bakteryjnym, stanowiącym dotąd śmiertelne ryzyko.

Niestety siła antybiotyków jest od tego czasu skutecznie zaprzepaszczana. Należy uświadomić sobie, że większość antybiotyków została odkryta ponad pół wieku temu. W ciągu ostatnich dwudziestu lat pojawiły się jedynie dwie nowe odmiany antybiotyków. Bakterie więc miały mnóstwo czasu, by się uodpornić. W uproszczeniu do powstania antybiotykoodporności przyczyniają się następujące działania:

  • lekarze często przepisują antybiotyk „na wszelki wypadek”, nie upewniając się, czy rzeczywiście choroba pacjenta wywołana jest bakteriami,
  • rzadko stosowana jest diagnostyka pozwalająca określić, jakie bakterie powodują chorobę i jak dobrać najskuteczniejszy typ antybiotyków,
  • pacjenci domagają się od lekarza antybiotyku, bo przekonani są o jego skuteczności, pomimo że ich choroba może mieć podłoże wirusowe (kaszel, grypa) a nie bakteryjne,
  • chorzy leczą się sami i załatwiają sobie tabletki na własną rękę, przyjmując stare antybiotyki znalezione w domu bądź pół opakowania niezużytego przez kogoś z rodziny,
  • pacjenci są nierzetelni w przyjmowaniu aktybiotyków – zamiast zgodnie z zaleceniami zużyć całe opakowanie, w momencie lepszego samopoczucia odstawiają tabletki, dzięki czemu niezabite bakterie nabywają odporności,
  • zwierzęta hodowlane faszerowane są antybiotykami, których część wydalana jest do gleby, powietrza i wody, a także trafia do ludzi w postaci mięsa.

Odbierając w 1945 roku Nagrodę Nobla w dziedzinie medycyny, Aleksander Fleming ostrzegł:

Może nadejść czas, kiedy penicylina będzie kupowana przez każdego w sklepach. Wtedy istnieje niebezpieczeństwo, że osoba nieświadoma może wziąć zbyt małą dawkę leku i uczynić bakterie odpornymi na działanie antybiotyku. Oto hipotetyczna ilustracja. Pan X ma ból gardła. Kupuje trochę penicyliny i przyjmuje, nie na tyle, by zabić paciorkowce, ale na tyle, by wykształcić w nich odporność na penicylinę. Potem zaraża swoją żonę. Pani X dostaje zapalenia płuc i jest leczona penicyliną. Ponieważ paciorkowce są teraz odporne na penicylinę, leczenie zawodzi. Pani X umiera. Kto jest przede wszystkim odpowiedzialny za śmierć pani X? Dlaczego pan X, którego niedbałe użycie penicyliny zmieniło naturę mikroorganizmu? Moralnie: Jeśli używasz penicyliny, użyj jej wystarczająco dużo.

Według szacunków, ilość zgonów z powodu infekcji bakteryjnych będzie rosnąć (już teraz szacuje się, że liczba ofiar infekcji lekoodpornych wynosi 700 000 ofiar rocznie) i prawdopodobnie w 2050 roku więcej ludzi będzie umierać z powodu zakażeń niż nowotworów. Pamiętaj! Antybiotyki to nie magiczne cukierki! Stosuj się do zaleceń lekarza i nie bierz ich „na wszelki wypadek”. Nie przyczyniaj się do rozwoju antybiotykoodporności! 

Udar – trzy ważne zasady

29 października obchodzimy Dzień Udaru Mózgu. W Polsce średnio co 8 minut ktoś doznaje udaru. Rocznie aż 30 tysięcy osób dotkniętych tym schorzeniem umiera, wielu też doświadcza trwałej niepełnosprawności. Stąd tak ważna jest profilaktyka i uważne obserwowanie osób w swoim otoczeniu – szczególnie dziadków czy starszych sąsiadów, ale nie tylko – nierzadko udar dotyka osoby bardzo młode.

Wyróżnia się dwa czynniki ryzyka. Te, na które nie mamy wpływu, to głównie: wiek (po 55 roku życia ryzyko szybko wzrasta), rodzinne i genetyczne predyspozycje, płeć (mężczyźni doznają udaru częściej niż kobiety) i przebyte wcześniej choroby układu krążenia.

Z drugiej strony istnieje wiele czynników, które możemy i powinniśmy kontrolować. Należą do nich m. in.: nieleczone nadciśnienie tętnicze, choroby serca i cukrzyca, palenie papierosów, nadużywanie alkoholu, otyłość i brak aktywności fizycznej. Stąd też powinniśmy nie tylko sami prowadzić zdrowy tryb życia, ale także namawiać do ruchu, wizyty u lekarza czy rzucenia używek swoich bliskich znajdujących się w grupie ryzyka.

Udar jest poważnym zagrożeniem życia człowieka. Szybka diagnoza i odpowiednia pomoc medyczna może uratować komuś życie. Stąd tak ważna jest wiedza i reakcja.

Jak rozpoznać udar?

Jeśli u bliskiej osoby zauważysz jeden z trzech poniższych objawów, istnieje bardzo wysokie (do 97%) prawdopodobieństwo udaru. Zapamiętaj test FAST (ang. szybko), dzięki któremu w minutę będziesz w stanie zdiagnozować, czy u danej osoby wystąpił udar:

  1. FACE (twarz)
    • Poproś chorego, by się uśmiechnął. Jeśli jeden z kącików nie unosi się lub wręcz opada, a uśmiech jest asymetryczny, może to oznaczać udar.
  2. ARM (ręka)
    • Poproś, by chory wyciągnął przed siebie obie ręce (lub nogi, w przypadku pozycji leżącej). Jeśli nie potrafi poruszyć jedną ze stron, może oznaczać to udar.
  3. SPEECH (mowa)
    • Poproś chorego o powtórzenie czegoś, co powiesz (np. Dziś zjemy na obiad makaron). Jeśli nie rozumie lub jego mowa jest bełkotliwa bądź niezrozumiała, może to oznaczać udar.
  4. TIME (czas)
    • Jeśli zaobserwowałeś chociaż jeden z powyższych objawów, natychmiast dzwoń po pomoc (telefon na pogotowie 999 lub alarmowy 112) i powiedz, że podejrzewasz u chorego udar. Liczy się każda minuta, gdyż z każdą chwilą obumierają komórki nerwowe chorego.