W ostatnich dniach wiele wiadomości w mediach dotyczy polskiego himalaisty Tomasza Mackiewicza, który z powodu nagłego pogorszenia się stanu zdrowia na zawsze pozostał na wysokości ponad 7000 metrów n. p. m. zbocza góry Nanga Parbat. Jego partnerce wspinaczkowej Elizabeth Revol udało się zejść do ok. 6300 metrów, a stamtąd została sprowadzona przez czterech polskich alpinistów, którzy w tym czasie przebywali szczęśliwie 200 km dalej, w obozie pod drugą najwyższą górą świata – K2 i mogli wyruszyć na pomoc. Teraz pojawia się wiele krzywdzących komentarzy pod adresem Francuzki, podobnych jak kilka lat wcześniej formułowano w stronę Adama Bieleckiego (z ekipy ratunkowej dla Revol) oraz Artura Małka – że zostawili partnerów, nie ratowali ich i nie próbowali pomóc schodzić. Żeby zrozumieć, co się dzieje z ciałem człowieka na takich wysokościach (a szczególnie powyżej 8 tysięcy metrów, w tzw. strefie śmierci) i jak morderczym wysiłkiem jest samo poruszanie się, nie mówiąc o jakimkolwiek dźwiganiu, trzeba zapoznać się z podstawowymi terminami dotyczącymi wspinaczki wysokogórskiej.
Alpinizm – wspinaczka górska uprawiana w Alpach. Nazwy używa się też do określania wspinaczki w innych górach, o ukształtowaniu podobnym do Alp, np. w Kaukazie, Tatrach czy Kordylierach.
Himalaizm – wspinaczka wysokogórska uprawiana w Himalajach. Nazwę stosuje się także w odniesieniu go uprawiania tego sportu w górach o min. 7000 metrów wysokości: Karakorum, Kunlun, Hindukusz, Pamir, Tienszan, Daxue Shan.
Himalaje – najwyższy łańcuch górski na Ziemi leżący w południowej Azji na terenach należących do Pakistanu, Indii, Chin (Tybetu), Nepalu i Bhutanu. Znajduje się tam 10 z 14 ośmiotysięczników. Trzy najwyższe szczyty to: Mount Everest (8850), Kanczendzonga (8586) i Lhotse (8516).
Karakorum – drugi najwyższy łańcuch górski na Ziemi. Znajduje się głównie na terenie Pakistanu. Jego trzy najwyższe góry to: K2 (8611), Gaszerbrum I (8068) i Broad Peak (8047).
Korona Ziemi – najwyższe szczyty poszczególnych kontynentów.

Szerpowie – lud tybetański zamieszkujący indyjską i nepalską część Himalajów na wysokości ok. 6000 metrów. Mężczyźni są przeważnie tragarzami i przewodnikami wypraw. Jednym z bardziej znanych Szerpów był również Tenzing Norgay, który w 1953 roku jako pierwszy zdobył Mount Everest razem z Edmundem Hillarym. Szerpowie z racji aklimatyzacji są bardzo odporni na trudy życia na tak dużych wysokościach.
Aklimatyzacja – przystosowanie się organizmu do nowych warunków (klimatu, czasu i wysokości). Himalaiści najczęściej rozbijają obozy położone coraz wyżej i spędzają w nich po kilka tygodni, by przyzwyczajać ciało do ekstremalnych warunków.
Choroba wysokościowa – spowodowana przebywaniem na dużych wysokościach (powyżej 2500 m.). Przyczyną jest rozrzedzenie atmosfery i mniejsza ilością tlenu w powietrzu. U osób wyjątkowo wrażliwych i niezaaklimatyzowanych pierwsze objawy mogą pojawić się już na wysokości około 1500 m. Może prowadzić do obrzęku mózgu, płuc, śmierci. W grupie ryzyka jest każdy znajdujący się wysoko – niezależnie od wieku, kondycji, doświadczenia i warunków.
Strefa śmierci – ekstremalne warunki dla ludzkiego organizmu zaczynają się od ok. 5000 metrów, zaś powyżej 7900-8000 znajduje się tzw. strefa śmierci. W rozrzedzonym powietrzu znajduje się 1/3 część tego tlenu, który mamy „na dole”. Ponadto oddychanie utrudnia silny wiatr. Każdy oddech to walka. Wysiłek fizyczny staje się wyzwaniem, zaś wspinaczka – ponad siły. Pojawia się obrzęk mózgu i związane z tym ból, zawroty głowy, dezorientacja, zaburzenia koordynacji ruchowej (co skutkuje błądzeniem, potknięciami i ryzykiem upadku). Obrzęk płuc utrudnia, a później uniemożliwia oddychanie. Wejście na szczyt powoduje znaczne zubożenie sił himalaisty, a zejście bywa tak samo lub nawet bardziej męczące.
Ślepota śnieżna – ostre zapalenie spojówek spowodowane promieniowaniem ultrafioletowym. Oczy himalaistów chronione są poprzez gogle, jednak zdarza się, że w dezorientacji (choroba wysokościowa) są one ściągane. Efektem jest utrata widzenia – może być czasowa lub nawet w szczególnych przypadkach stała.
Odmrożenia – uszkodzenia tkanek powstałe w wyniku działania niskich temperatur (w zasadzie podobnie do oparzeń). Na dużych wysokościach wiatr i wilgotność pogarszają stan chorego. Najbardziej zagrożone są nos, uszy, policzki, palce rąk i stóp. Odmrożenia często kończą się amputacją.
Styl oblężniczy – himalaiści budują kolejne, coraz wyżej położone bazy. Wspinanie się trwa wiele tygodni czy miesięcy, zaś atak szczytowy trwa kilka dni (wiele czasu zajmuje poręczowanie – zakładanie lin). Ekipa składa się z wielu pomocników (Szerpów) i kilku głównych wspinaczy, zapewniona jest duża ilość różnego rodzaju sprzętu.
Styl alpejski – jeden lub kilku wspinaczy samotnie atakuje górę. Mają mało sprzętu po to, by nie musieć wiele dźwigać. Nie zakładają obozów lecz biwakują. Atak szczytowy przeprowadzają wszyscy razem, bez poręczowania.
Dlaczego wspinacze wyruszają na wyprawy zimą? Panuje wówczas dużo gorsza temperatura (odczuwalna może wynieść nawet -60 stopni!), jest o wiele bardziej niebezpiecznie, trudniej o pomoc… Jednak zimowe wejście na ośmiotysięcznik to niezwykły wyczyn w świecie himalaizmu. Do tej pory pozostał jeden niezdobyty zimą szczyt – K2. Polacy zaś mają niezwykłą historię zimowych wejść:

Ciekawostka:
Gdyby mierzyć wysokość góry nie od powierzchni morza, lecz od podstawy, Mount Everest sromotnie przebrałoby walkę z Mamuna Kea. Góra ta znajduje się na Hawajach i ma 4205 m n. p. m., ale 10 203 m od podstawy na dnie Oceanu Spokojnego, co daje największą wysokość względną na Ziemi.
